środa, 27 stycznia 2010
sobota, 9 stycznia 2010
Sztuka "relatywnego wandalizmu" - ulice Paryża
Graffiti zapewne z łatwością może być zaliczone do działań tak zwanych wandalicznych (patrz na załączone zdjęcia). Z drugiej jednak strony miejsca brzydkie i zaniedbane odmieniają się i nabierają charakteru kiedy wzbogacone zostają jakąś ciekawą grafiką, i to chyba jedyny wyjątek, kiedy "wandalizm" taki nabiera usprawiedliwienia. Stwierdzenie takie natomiast implikuje dylemat moralno-etyczny, mający szerszy i bardziej ogólny zakres dotyczący sztuk pięknych(wizualnych), a mianowicie: "czy piękno (lub jakikolwiek obiekt estetyczny) może być usprawiedliwione, nawet kiedy jest przejawem wandalizmu (zła)?" Odczuwanie Piękna jest rzeczą bardzo subiektywną, zatem i usprawiedliwienie poprzez "Piękno" takim by pozostało: innymi słowy: dla jednych, nazwijmy to w skrócie "piękny wandalizm" (lub bardziej dosłownie "relatywnie piękny wandalizm") jawiłby się jako przejaw piękna (lub jakiejś myśli, idei etc.) i mógłby znaleźć wtedy "usprawiedliwienie" lub uznanie jako przejaw "dobra" dla danej jednostki (w moralnym sensie), u drugich natomiast przeciwnie, z powodów estetycznych lub ideowych (idea przedstawiana nie zgadzałaby się ze światopoglądem danej osoby) lub niezdolności do odczytywania znaku (pewnego rodzaju analfabetyzmu pojęciowego lub ideowego; nieznajomość kodów używanych przez twórców) artefakt taki odczytywany byłby jako wandalizm, przejaw zła etc.
Trzeba tu podkreślić, że nazywanie czegoś wandalizmem jest równe z pewnego rodzaju symboliczną kastracją danego artefaktu i wykluczeniem go z poza pojęcia "Sztuki".
Zdając sobie sprawę z kompleksowości owych procesów zdajemy sobie sprawę, że samo pojęcie "Sztuki jest czymś relatywnym i definiowanie go może zależeć od obecnie panującej mody, systemu wyznawanych wartości w społeczeństwie, religi, aktualnie panującej frakcji politycznej (przykłady:socrealizm, sztuka sakralna,) etc. również może stać się orężem, narzędziem manipulacji, lub nawet reklamy służących do propagowania tychże idei/produktów - być afrodyzjakiem, wabikiem, lepem na muchy.
Ps.
Jedynymi autorami, ktorymi udało mi się odnaleźć z imienia są Leo & Pipo (zobacz więcej prac tych autorów).
Trzeba tu podkreślić, że nazywanie czegoś wandalizmem jest równe z pewnego rodzaju symboliczną kastracją danego artefaktu i wykluczeniem go z poza pojęcia "Sztuki".
Zdając sobie sprawę z kompleksowości owych procesów zdajemy sobie sprawę, że samo pojęcie "Sztuki jest czymś relatywnym i definiowanie go może zależeć od obecnie panującej mody, systemu wyznawanych wartości w społeczeństwie, religi, aktualnie panującej frakcji politycznej (przykłady:socrealizm, sztuka sakralna,) etc. również może stać się orężem, narzędziem manipulacji, lub nawet reklamy służących do propagowania tychże idei/produktów - być afrodyzjakiem, wabikiem, lepem na muchy.
Ps.
Jedynymi autorami, ktorymi udało mi się odnaleźć z imienia są Leo & Pipo (zobacz więcej prac tych autorów).
Etykiety:
design inspirations,
graffiti,
problemy etyczne w sztuce
Subskrybuj:
Posty (Atom)